Kto z nas nie uwielbia bajek, które towarzyszyły nam od najmłodszych lat. Każdy zna historię Czerwonego Kapturka, Kopciuszka oraz Króla Lwa. To dzięki tym cudownym opowiadaniom możemy Seriale animowane dla dorosłych Netflix. The Midnight Gospel. Zestawienie wskazujące najlepsze seriale animowane dla dorosłych na Netflix otwiera zeszłoroczna nowość. The Midnight Gospel to zdecydowanie najbardziej szalona, odjechana i psychodeliczna pozycja z tego zestawienia. Jeśli masz ochotę na coś, co przeniesie cię do zupełnie Rate. Two friends facing self-made problems where they try to solve them by using anything impossible and possible and their solutions lead to more problems, at the end the "problem" is fixed and finish off with their distinctive handshake. Stars: Karol Polák, David Nykl, Peter Alton. Votes: 2,883. „Jakie bajki po angielsku ogląda Twoje dziecko na Netfliksie?” – pytacie. Już śpieszę z gotową listą! Angielskie kreskówki na Netfliksie oglądamy od stosunkowo niedawna. Mamy już jednak swoich faworytów, z którymi chętnie się z Wami podzielę. Fajną opcją jest to, że czasem dostępne są także w naszym drugim języku: po niemiecku. Nie stosuję zasady jedna […] Czy pamiętasz te rzeczy z dzieciństwa? Super! Czy pamiętasz Tamagotchi? Nie pamiętam. Oczywiście, że pamiętam! Czy pamiętasz czasopismo Bravo? Nie pamiętam. Szczegóły na stronie: http://www.kocham-zabawki.plScooby Doo • Straszne Gluty z robakami! • Slimy Horror • Biedronka • Bajki i unboxing po polsku#ScoobyDoo # pyupQTD. "Możesz wchodzić wszędzie z wyjątkiem pokoju na ostatnim piętrze, tym na samym końcu korytarza. Przyrzeknij, że nigdy tam nie wejdziesz! – Przyrzekam wuju – odrzekło smutnie dziecko. Mijały dni. Dziewczynka starała się grzecznie zachowywać pomimo tego, że często była sama i nie mogła liczyć na pochwały. Z czasem jednak, gdy już zwiedziła każdy zakątek starego dworu, zaczęła się nudzić. Coraz częściej rozmyślała nad zakazanym pokojem i chcąc nie chcąc, co jakiś czas trafiała w jego okolice. Pewnego pochmurnego dnia nie mogła już wytrzymać i postanowiła tam zajrzeć…" Jeśli tam zajrzysz, dowiesz się, co spotkało nieposłuszną dziewczynkę, pięknego księcia, dobrego kowala, złodzieja, sowę, kota, myszkę, królową, co umarła z miłości, i Czarownicę. Nie będzie morałów, to są całkiem inne bajki. Home Książki Literatura dziecięca Straszne bajki dla niegrzecznych dzieci "Możesz wchodzić wszędzie z wyjątkiem pokoju na ostatnim piętrze, tym na samym końcu korytarza. Przyrzeknij, że nigdy tam nie wejdziesz! – Przyrzekam wuju – odrzekło smutnie dziecko. Mijały dni. Dziewczynka starała się grzecznie zachowywać pomimo tego, że często była sama i nie mogła liczyć na pochwały. Z czasem jednak, gdy już zwiedziła każdy zakątek starego dworu, zaczęła się nudzić. Coraz częściej rozmyślała nad zakazanym pokojem i chcąc nie chcąc, co jakiś czas trafiała w jego okolice. Pewnego pochmurnego dnia nie mogła już wytrzymać i postanowiła tam zajrzeć…" Jeśli tam zajrzysz, dowiesz się, co spotkało nieposłuszną dziewczynkę, pięknego księcia, dobrego kowala, złodzieja, sowę, kota, myszkę, królową, co umarła z miłości, i Czarownicę. Nie będzie morałów, to są całkiem inne bajki. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,0 / 10 10 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści Bajka o fokach – Małe foki Był to szczególny dzień dla wszystkich mieszkańców wielkiego fokarium. Nie wiecie, czym jest fokarium? Jest jak akwarium tylko, że mieszkają w nim foki. Bo... Skrzat Tomek i przyjaciele W wielkim, pradawnym lesie, gdzie drzewa były tak wiekowe, że niektóre już poprzewracały się ze starości, nad brzegiem leśnego jeziorka, stała chatka. Chatka ta... Dobra wróżka Zapraszamy do bajki o dobrej wróżce. Przeczytaj historie czworga dzieci. Na sam koniec możemy się wspólnie zastanowić czy wróżki są wśród nas i jak... Bajka o elfach z Grzybkowego Lasu Nieduża, słodka, biała, kocia kulka szykowała się właśnie do podróży w krainę kolorowych i spokojnych snów. - Czy wiesz co to są elfy? - spytał... Bajka o małpkach i bananach Pewnie tego nie wiesz, ale małpki uważają, że wszystkie banany świata należą wyłącznie do nich. Gdy tylko je gdzieś zobaczą, przybiegają i próbują na...  Oto pierwsze zestawienie z cyklu TOP 10, o którym w podsumowującej sierpień notce wspominałam. Tego typu notki pojawiać się będą na pewno raz w miesiącu (a przynajmniej postaram się tego trzymać), maksymalnie i w razie wyjątku dwa razy w miesiącu, jednak na pewno nie więcej. Zestawienia te będą obejmować nie tylko tematy książkowe, ale również wszystkie inne, o czym świadczy chociażby tytuł tego posta. Chciałabym pokazać wam listę nie tylko ulubionych/najmniej lubianych książek, pisarzy/pisarek, motywów pojawiających się w książkach, ale również listę ulubionych piosenek, zespołów, miejsc, które chciałabym odwiedzić i przeróżnych innych rzeczy, które przyjdą mi do głowy. Jeżeli ktoś na to liczy, będzie miał dużą szansę poznać mnie bliżej oraz moje zainteresowania. :) Tymczasem przedstawiam wam TOP 10 bajek, które najchętniej oglądałam w dzieciństwie. Chyba do końca życia będzie to najlepsza bajka, jaką kiedykolwiek widziałam. Niezwykle zabawne, nieraz urocze i wzruszające przygody kota (trochę oczywiste, dlaczego tak bardzo przepadam za tą bajką) i małej myszki, która nieustannie przed nim ucieka. Oglądałam tę bajkę nie tylko w dzieciństwie, do tej pory od czasu do czasu przysiądę przed telewizorem, gdy tylko natknę się na nią w telewizji, a do pewnego momentu niektóre odcinki oglądałam sobie online. No i jak tu nie kochać tę gromadkę niebieskich stworków? Ostatnio powstały o nich nawet dwa filmy, o czym większość z was na pewno wie, jednak pomimo swojego uwielbienia do Smerfów i grania w nim Neila Patricka Harrisa wciąż żadnej z tych produkcji nie widziałam. Za bajką jednak ogromnie przepadam, wciąż mimo wszystko nie posiadam swojej ulubionej postaci. Jak długo ją oglądałam, tak nie potrafiłam się zdecydować na żadnego ze smerfów, chociaż być może powinnam nieco utożsamić się z Łasuchem. 3. Wilk i zając Ta bajka będzie mi się do końca życia kojarzyła tylko i wyłącznie jednym: starymi kasetami i czarnym magnetowidem, ponieważ tylko w ten sposób mogłam oglądać tę bajkę. Mogę napisać, że jest ona nieco na zasadzie Toma i Jerry'ego - duży, szary wilk próbuje upolować uroczego zajączka, nieustannie uciekającego przed jego wilczymi zasadzkami. Wszystkie rosyjskie teksty, które w tej bajce padały tłumaczył mi tata, więc mam z nią tym milsze wspomnienia. :) 4. Dookoła świata z Willy'm Fogiem Nawet sobie nie wyobrażacie ile przez ostatnie miesiące naszukałam się tytułu tej bajki w Internecie. Mgliście pamiętałam bohaterów i o co w tej bajce chodziło, ale tytuł za nic nie mógł przyjść mi do głowy. Teraz już nawet nie pamiętam w jaki sposób go odnalazłam. Jest to jedna z tych bajek, którą oglądałam tylko wtedy, gdy wyjeżdżałam na wakacje czy święta do babci, ponieważ tylko u niej mogłam ją oglądać. Nie pamiętam już na jakim kanale leciała, w każdym razie ja niestety go nie posiadałam. Czyli w skrócie: najlepsza dobranocka ever. ;) Jak ja tę bajkę uwielbiałam, to nawet nie potrafię wam tego opisać! Przygody tego przyjaznego, zielonego smoka były czymś, na co wieczorami czekałam najbardziej. Do tej pory pamiętam wiele wydarzeń z poszczególnych odcinków, a losy bohaterów były mi tak bliskie, że przy każdych komplikacjach zaciskałam zęby. Chociaż wiecie jak to z takimi bajkami bywa - happy end jest nieunikniony. Najbardziej lubiłam drugi sezon, ponieważ do niego została dołączona seria Straszliwych Gromozaurów, a ich przygody lubiłam nawet bardziej niż tytułowego bohatera. Nieustannie liczyłam na to, że Doc, Squatt i Kutter w końcu będą mieli szczęście i uda im się złapać tych prehistorycznych ludzi. ;) Niemniej jednak według mnie jest to jedna z tych bardziej walniętych bajek. Do tej pory pamiętam czołówkę z Gumisiów i nie sądzę, żebym kiedykolwiek potrafiła wyrzucić ją z głowy. Najbardziej zawsze lubiłam Grafiego, być może przez tę jego gderliwość, która w gruncie rzeczy dosyć mnie bawiła. Druga bajka, którą będę kojarzyć tylko i wyłącznie z kaset wideo. Nagranych miałam kilka odcinków, które oglądałam non stop, dlatego do tej pory pamiętam je od a do z (najbardziej zapadły mi w pamięć trzy z nich: 1) kiedy Tygrysek szukał swojej rodziny, 2) Króliczek zamknął się w swoim bunkrze, bo zapomniał w nim zrobić drzwi oraz 3) w zamku, gdy bohaterowie opowiadali sobie straszne historie. Brzmię jak pasjonatka, ale to najukochańsza bajka na świecie. Pamiętam jak na Dobranockę puszczali tę bajkę, ale w innej, obrzydliwej wersji jakby 3D - dla mnie to była zbrodnia. Oglądałam jeszcze na starym, dobrym Jetixie i ze wszystkich osób jakie znam chyba jako jedyna lubiłam tę bajkę. Czułam się dziwnie zafascynowana próbami rzucania czarów przez Zarazka i Tyranię oraz nieustannym przeszkadzaniem im w tym kota Maurycego oraz kruka Jakuba. Kilka lat temu dowiedziałam się dopiero, że bajka ta jest na podstawie książki Michaela Ende - swoją drogą muszę ją przeczytać. Przygody szóstki kotów, czyli chyba wiadomo, dlaczego jest to jedna z moich ulubionych bajek, które oglądałam w dzieciństwie. Ze wszystkich bajek w tym zestawieniu to właśnie Kocią ferajnę pamiętam najsłabiej, jednak wiem na pewno, że zdecydowanie zasługuje na miejsce w tym TOP 10. A wy? Jakie bajki ze swojego dzieciństwa lubiliście najbardziej? :) Z nimi jest tak, że nigdy tak naprawdę się z nich nie wyrasta, na co doskonałym przykładem jest zamiłowanie do Disneya, chociaż wiadomo, że różnica między nim a takimi bajkami, które tutaj przedstawiłam jest dosyć duża. W każdym razie może są jakieś bajki, które do tej pory lubicie sobie obejrzeć? Powrócić do jakiegoś odcinka, powspominać? W moim przypadku oczywiście nie są to wszystkie bajki, które oglądałam w dzieciństwie. Nigdy nie zapomnę Pokemonów, Digimonów, Smoczych opowieści, Atomówek, Looney Tunes, Odlotowych Agentek (do tej pory mam gdzieś płytę z kilkoma odcinkami), Laboratorium Dextera, Inspektora Gadżeta i masy innych tytułów, jednak nie będę ich tu wszystkich wypisywać. Tak poza tym... czy ktoś oprócz mnie oglądał jeszcze Gęsią skórkę? Pierwotne wersje ludowych baśni już od kilkudziesięciu lat analizują antropologowie kultury i historycy. Dorobek ich pracy zestawił Robert Darnton w wydanej niedawno w Polsce książce „Wielka masakra kotów”. Aż ciarki człowieka przechodzą od tej lektury. Okazuje się, że „Śpiąca królewna” to w istocie historia gwałtu i relacji z teściową. Darnton wyjaśnia: We wczesnej wersji bajki książę, który jest już żonaty z inną, posiadł śpiącą królewnę, a ta urodziła mu kilkoro dzieci jeszcze przed przebudzeniem. Dopiero te niemowlęta, gryząc matkę w piersi, doprowadziły do jej przebudzenia. O żadnym pocałunku nie ma mowy! Później historia przybiera zupełnie niespodziewany obrót. Nowa teściowa księcia, nota bene ludożercza olbrzymka, podejmuje próbę zjedzenia pozamałżeńskiego potomstwa swojej córki. Zaskakuje także najwcześniejsza znana naukowcom wersja baśni o czerwonym kapturku. Nie ma w niej ani kapturka, ani gajowego, jest za to parę nowych wątków. Pomińmy sam początek, który różni się nieznacznie od współczesnej wersji i przejdźmy od razu do meritum: Wilk obrał drugą drogę i jako pierwszy dotarł do domu babci. Zabił ją, jej krew wlał do butelki, a kawałki ciała pokrojone w plastry umieścił na półmisku. Następnie przebrał się w babciną nocną koszulę, położył się w łóżku i czekał. Po chwili przychodzi oczywiście dziewczynka, którą znamy jako czerwonego kapturka. Wilk przebrany za babcię wita ją serdecznie i zachęca do napicia się wina i spróbowania plasterków mięsa leżących w spiżarni. Okazuje się, że śpiąca królewna to tak naprawdę historia gwałtu i relacji z teściową. Dziewczynka zgadza się na to z radością i zajada się mięsem babci, popijając udko starowinki krwią. Na tym nie koniec. Dalej następuje absurdalna scena… striptizu: – Wtedy wilk rzekł: Rozbierz się i połóż się ze mną. – Gdzie mam położyć fartuszek? Czerwony kapturek. Nie do końca tak to wyglądało… – Wrzuć go do ognia, nie będzie ci już więcej potrzebny. Zdejmując ubrania – gorsecik, spódnicę, halkę i pończochy – dziewczynka zadawała to samo pytanie, a wilk za każdym razem odpowiadał: – wrzuć to do ognia, nie będzie ci już potrzebne. W końcu bohaterka kładzie się do łóżka, a wilk ją pożera. Nikt jej nie ratuje. Bajka się kończy. Weźmy jeszcze na tapetę historię o Jasiu i Małgosi. We francuskiej ludowej wersji tej opowieści Jaś podstępem skłania olbrzyma – zastępującego znaną nam Babę Jagę – do poderżnięcia gardeł własnym dzieciom. Wiele osobliwych wariantów ma baśń o Kopciuszku. Francuska wersja baśni o Jasiu i Małgosi ma niewiele wspólnego z tym co pamiętamy z dzieciństwa. W jednym z nich bohaterka zostaje służącą po ucieczce od własnego ojca, który pragnął ją poślubić i dać upust kazirodczym żądzom. W innej wersji: Zła macocha próbuje wepchnąć Kopciuszka do pieca, ale przez pomyłkę zabija w ogniu własną córkę (…) Mąż pożera kolejne świeżo poślubione żony w „Pięknej i bestii” (…). W bardziej drastycznej historii „Trzy pieski” siostra zabija brata za pomocą szpikulców ukrytych w materacu jego ślubnego łoża. W najbardziej krwawej – „Matka mnie zabiła, a ojciec mnie zjadł” – matka ćwiartuje ciało syna i przygotowuje z niego duszoną potrawkę w stylu lyońskim, którą córka podaje ojcu. W XVIII wieku krążyła też historia o dziewczynie, która zaraz przed ślubem odkrywa, że jej narzeczony jest seryjnym mordercą, a na strychu trzyma skóry swoich poprzednich partnerek. Cóż, dzisiaj wciąż mamy takie historie. Tyle tylko, że są opowiadane w serialach kryminalnych dla dorosłych, a nie w bajkach na dobranoc. Źródło: Ciekawostki to kwintesencja naszego portalu. Krótkie materiały poświęcone interesującym anegdotom, zaskakującym detalom z przeszłości, dziwnym wiadomościom z dawnej prasy. Lektura, która zajmie ci nie więcej niż 3 minuty, oparta na pojedynczych źródłach. Ten konkretny materiał powstał w oparciu o: Robert Darnton, Wielka masakra kotów i inne epizody francuskiej historii kulturowej, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2012.

straszne bajki z dzieciństwa